W sam raz na wakacje: książki, które podpowiedzą, jak dobrze odpoczywać

Lato w pełni, słońce za oknem, snujemy wakacyjne plany. Na plaży, w górach, za granicą, albo bliżej domu – gdziekolwiek, byle odetchnąć od codziennego pośpiechu, stresu i napiętego harmonogramu. Niestety, efektywne odpoczywanie i relaks nie są tak łatwe, jak się wydaje. Po całym roku pracy często jest nam ciężko oderwać się od rytmu codziennej pracy i naładować akumulatory. Jak zadbać o wakacyjny błogostan? Jak zadbać o siebie by świadomie odpocząć? Polecamy książki, które radzą, jak dobrze odpoczywać.

Przyjrzyj się swoim nawykom

Brytyjska psycholog Wendy Wood w książce „Dobry nawyk, zły nawyk” przywołuje przykład swojej kuzynki, która pewnego dnia ogłosiła w mediach społecznościowych, że chce zmienić swoje życie. Chce schudnąć. „Zawsze zaczyna tak samo: żałuje, że waży więcej, niżby chciała, poza tym ma problemy z kręgosłupem, a dodatkowe kilogramy tylko je pogłębiają. Swój wywód podsumowuje słowami, które wszyscy dobrze znamy: czuje, że utknęła i jest niezdolna do zmiany” – opowiada Wendy. Dlaczego nam nie wychodzi? Dlaczego mimo szczerych chęci i często dużego samozaparcia nie dajemy sobie rady i nie realizujemy naszych postanowień?

Odpowiedź jest prosta, ale jednocześnie często ciężko nam ją przyjąć do wiadomości. My – ludzie, nie jesteśmy w pełni racjonalni. Często nie rozumiemy, co tak naprawdę rządzi naszym zachowaniem. Siła woli to nie wszystko. Tajemnicze mechanizmy, które w dużej mierze mają największy wpływ na styl i jakość naszego życia to nawyki. W rzeczywistości działamy automatycznie i to nasze przyzwyczajenia decydują, o tym jak wygląda nasz plan dnia, realizowanie naszych zadań. To dotyczy zarówno codzienności, jak i odpoczynku. By zdrowo i przyjemnie spędzić urlop nie wystarczy silne postanowienie. Niektóre nasze nawyki już na wstępie nam ten plan zbojkotują.

By świadomie odpoczywać warto przyglądać się swoim codziennym rytuałom i przyzwyczajeniom, a następnie dopasować je do wakacyjnej rzeczywistości. Autor słynnej publikacji „Siła nawyku” na podstawie wielu badań dowodzi, że to właśnie mechanizmy, które stoją za nawykami są kluczem do tego, by tworzyć niezawodne strategie marketingowe czy kampanie promocyjne wielu czołowych firm. Zmiana jednego nawyku potrafi diametralnie zmienić nasz styl życia, a zatem, jeśli mają tak wielką siłę, to z pewnością mają one też wpływ na jakość naszego odpoczynku, zarówno tego wakacyjnego, jak i codziennego.

Rozwój jest ważny, ale czy konieczny w wakacje?

Obok tych wszystkich wielkich wakacyjnych strategii wyjazdowych pojawiają się jeszcze myśli o rozwoju. To w końcu chwila wolnego, którą przecież można pożytecznie i efektywnie wykorzystać. Obracamy się w rzeczywistości, w której ktoś ciągle osiąga jakieś cele, odnosi sukcesy, chudnie, zdobywa kolejne umiejętności w wielu różnych dziedzinach. Obserwujemy w social mediach wielu znajomych znajdujących czas, by oddawać się swojej sportowej pasji. Śledzimy ich osiągnięcia w triathlonach, podziwiamy ręcznie robioną biżuterię, którą robi koleżanka ze studiów, oglądamy kanał parentingowy, o tym jak perfekcyjnie zorganizować sobie życie rodzinne. Zderzamy tę wykreowaną rzeczywistość z naszą codziennością i – nie dorastamy do tych wszystkich ideałów. Frustrujemy się i szukamy sposobu, by nie być byle jakim. A może czasem warto odpuścić samodoskonalenie, szczególnie w wakacje? Jak twierdzi Małgorzata Halber we wstępie do książki „Pętla dobrego samopoczucia” Carla Cederstroma i Andre Spicera, żyjemy w świecie wymagającym ciągłego samodoskonalenia się. „Imperatyw Kanta i postulat Marka Aureliusza” łączy ze współczesnym światem coachingu (..) i wellnessu kompletny brak zrozumienia dla niedoskonałości jako konstytutywnej cechy człowieka. (…)” – podkreśla pisarka. Możemy dążyć do ideału, ale bądźmy też świadomi, że nigdy go nie osiągniemy, tak jak byśmy tego w pełni chcieli. Im szybciej zdamy sobie z tego sprawę, tym łatwiej będzie nam rozluźnić się i doświadczyć teraźniejszości, a nie kurczowo trzymać się przyszłości lub rozpamiętywać nieudaną przeszłość. Nie zrealizowane postanowienia, nieudane przedsięwzięcia. Dotyczy to zarówno zaplanowanych dni wolnych, jak i życia codziennego, w którym również powinniśmy pozwolić sobie na chwile przerwy, by móc zdrowo się regenerować i czerpać korzyści, jakie daje nam nasz mózg.

Zwróć uwagę na poziom stresu w swoim ciele, zadbaj o swój mózg

Tym, co dla naszego mózgu wydaje się jedną z największych przeszkód w odpoczywaniu, jest stres. Jeśli odczuwamy go w bardzo intensywny sposób, mamy stany lękowe, to nawet najlepszy wyjazd nie pomoże nam w pełni wypocząć. John Randolph w swojej książce „Księga zdrowia mózgu” dowodzi, że „stres może niekorzystnie oddziaływać na hipokamp i płaty czołowe, skutkując pogorszoną pamięcią i osłabionymi funkcjami wykonawczymi”. Dlatego myśląc o odpoczynku, powinniśmy przede wszystkim zadbać o nasz mózg. Tym, co bezpośrednio rekomenduje autor w walce ze stresem jest wykonywanie różnych formy aktywności fizycznej, w tym szczególnie stawia na jogę i medytację oraz trening uważności, które poprawiają zdolności poznawcze i zwiększają obszary aktywne w mózgu. mogą. Podkreśla również znaczenie praktykowania wyrażania wdzięczności i afirmowanie osobiście ważnych wartości. Według jego analizy tego typu ćwiczenia mogą obniżyć poziom stresu i ciśnienie tętnicze.

Wiele światowych badań dowodzi, że najlepsi, najbardziej efektywni sportowcy osiągają swoje sukcesy właśnie dlatego, że potrafią świetnie zarządzać swoimi przerwami. Świadomie spędzają wolny czas tak, by jak najefektywniej odpocząć i zregenerować się. Czasem wystarczy jeden krótki rytuał w danej rozgrywce, a czasem zwyczajnie przebywanie wśród przyrody lub wśród bliskich ludzi.

Ucieczka to nie odpoczynek

Prokrastynacja to zachowanie, które dopada każdego z nas na wielu etapach naszego życia. Odkładamy na później pracę zaliczeniową, porządki domowe, mycie auta czy umówienie wizyty u lekarza. Dzisiejsza rzeczywistość sprzyja prokrastynacji, bo mamy coraz więcej narzędzi, które nam ją ułatwiają. Uciekamy przed różnymi trudnościami i obowiązkami w seriale, w social media i inne cyfrowe aplikacje. Często tak bardzo uzależniamy się od bycia „na bieżąco” w wirtualnej rzeczywistości i od tego, by zwyczajnie przestać myśleć, że rozleniwieni zapominamy o tym jak nasz organizm się czuje, gdy prawdziwie odpocznie. Nie odkładajmy odpoczynku na później, szczególnie na urlopie. Po prostu wsiądźmy na rower, sięgnijmy po malarski pędzel, aparat lub wybierzmy się na spacer donikąd.

Czy jest jednoznaczna odpowiedź, tajemnicza receptura jak dobrze i mądrze odpoczywać? Zapewne nie, ale to co na pewno wszyscy możemy zrobić, to przyjrzeć się swojemu ciału, swojej psychice, swojemu stylowi życia i z wyrozumiałością podejść do siebie podczas zbliżającego się urlopu.