Nowa książka znanej autorki Grażyny Bąkiewicz już w księgarniach. Nakładem wydawnictwa Literatura ukazała się lektura dla małych czytelników O króliczku wędrowniczku historia prawdziwa. Prezentujemy fragment.

Pewnego dnia małą Zosia zabiera do szkoły swojego ukochanego Króliczka. Pluszowy przyjaciel towarzyszy Zosi od zawsze i teraz nadarza się okazja, aby królik zwiedził trochę świata. Niecodzienne wydarzenie uruchamia szereg przygód, których bohaterami stają się królik i Zosia.

Zosia z tatą jak co piątek wracają do domu autobusem. W pośpiechu wysiadają na przystanku, a drzwi autobusu zamykają się z sykiem, pojazd rusza– i tak Króliczek został Króliczkiem Wędrowniczkiem.

Wciśnięty w kąt, sam wśród obcych, aż ciarki przechodzą po pluszowych pleckach. Króliczka szybko wciąga to podróżowanie, bo wokół jest tylu ciekawych ludzi i tak dużo się dzieje. Tymczasem Zosia rozpoczyna akcję poszukiwawczą.

Wkrótce wiele osób zaangażowało się w poszukiwania pluszaka. Myślicie, że takie zbiegi okoliczności, łańcuch dobrych ludzi, o jakich tu przeczytacie, to tylko w bajkach dla dzieci? Może i tak, ale akurat ta historia przytrafiła się małej Zosi naprawdę!

Historię Zosi i Króliczka zilustrowała Beata Woźniak.

Zajrzyj do książki O Króliczku Wędrowniczku historia prawdziwa

Grażyna Bąkiewicz – miłośniczka historii, która swoje hobby przekuła na wykonywany zawód – przez wiele lat pracowała jako nauczycielka historii, dziś – pisze książki, także historyczne. Tworzy dla dzieci, nastolatków i dorosłych. Nominowana do nagrody IBBY i do nagrody Srebrnego Kałamarza, przyznawanej przez Fundację Zielona Gęś. Jej powieść dla młodzieży O melba! uznana została Książką Roku 2002, zaś Korniszonek, powieść dla dzieci, otrzymała honorowe wyróżnienie Poznańskiego Przeglądu Nowości Wydawniczych 2004 przyznawanego przez Bibliotekę Raczyńskich. Autorka mieszka w Łodzi.

Źródło: wydawnictwo Litertura

1 Shares:
Może zainteresować Cię także
Ściśle tajne Paweł Beręsewicz
Więcej

Recenzja: Ściśle tajne

Po lekturze pozostaje tylko złość na Pana Boga lub Los – jak kto woli: że pół wieku temu urodził się jeden Paweł Beręsewicz zamiast dwóch. Co by się podziało w literaturze! Dzieci traciłyby wzrok od niecierpliwego czytania!