Zima pod znakiem wrony – pod takim tytułem powstaje kolejna adaptacja prozy Olgi Tokarczuk. Podstawą scenariusza filmu będzie opowiadanie „Profesor Andrews w Warszawie”, które wyszło spod pióra noblistki w 1998 roku.
Zima pod znakiem wrony to polsko-niemiecko-szwedzka koprodukcja. Jak informuje na łamach “Gazety Wyborczej” Dawid Dróżdż, projekt adaptacji otrzymał dotację Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej w wysokości 2 mln zł. Za scenariusz produkcji będzie odpowiadać Sandra Buchta (Niemcy), a za reżyserię Kasia Adamik – autorka filmu Pokot (2017), czyli adaptacji głośnej powieści Olgi Tokarczuk pt. Prowadź swój pług przez kości umarłych.
Zobacz również: Powstanie nietypowa adaptacja “Chłopów” Reymonta. Pracują nad nią twórcy filmu “Twój Vincent”
Na ten moment nie są znane szczegóły dot. obsady filmu Zima pod znakiem wrony (nieoficjalnie mówi się, że jedną z ról mógłby zagrać Jason Isaacs znany m.in. z roli Lucjusza Malfoya w filmach o Harrym Potterze). Zdjęcia do produkcji zaplanowano na jesień 2021 roku. Jak na razie nie jest znana także przewidywana data premiery filmu.
Profesor Andrews w Warszawie opowiada o popularnym uczonym, zagubionym profesorze psychiatrii, który przybywa do stolicy na dzień przed wybuchem stanu wojennego (w grudniu 1981 roku). Porzucony przez opiekunów w obcym mieście Andrews obserwuje zachowania mieszkańców, które są dla niego coraz bardziej niezrozumiałe i dziwaczne. Opowiadanie (wraz z nowelą pt. Wyspa) ukazało się w w zbiorze Gra na wielu bębenkach z 2001 roku. Najnowsze wydanie Profesora zostało opublikowane przez Wydawnictwo Literackie w 2018 roku.
Zobacz również: Na herbatę do noblistki. Olga Tokarczuk otwiera własną kawiarnię
Źródło: Rynek-Ksiazki.pl. Fot. Harald Krichel / Wikimedia