Anna Skowrońska jest wydawczynią literatury dla dzieci, od 20 lat pod szyldem wydawnictwa Muchomor. Sama też pisze i opracowuje książki dla młodych czytelników. Właśnie ukazał się efekt jej pracy – piąta już część serii Żywioły. To książka poświęcona zagadnieniu energii. Starannie przygotowana, ciekawie napisana językiem dostosowanym dla dzieci w wieku 9-11 lat i pięknie zilustrowana przez Acapulco Studio seria poświęcona zjawiskom przyrodniczym to świetne narzędzie nauki. Książki o wodzie, wietrze, ziemi, ogniu i energii zaspokajają ciekawość i rozwijają wyobraźnię. Zapraszamy do lektury wywiadu z ich autorką!
T.K.: Skąd wziął się pomysł na serię Żywioły?
Po kolejnym wielkim huraganie, który pustoszył wybrzeże USA, doszłam do wniosku, że dzieci powinny wiedzieć skąd się biorą huragany, czyli: czym jest wiatr, jak powstaje, od czego zależy. Zaczęłam dokumentować temat i podczas pracy doszłam do wniosku, że przydałby się szerszy kontekst tego zjawiska przyrodniczego. Pomyślałam o książkach, które pokażą funkcjonowanie natury i mogą być pomocne przy rozmowie o ekologii, ociepleniu klimatu itp. Dla mnie ważne były dwie sprawy: po pierwsze – jakie mechanizmy rządzą naturą?; po drugie: jak pokazać je w sposób prosty i ciekawy. Żywioły były fajnym punktem wyjścia do realizacji tego pomysłu.
Anna Skowrońska jest wydawczynią i autorką książek dla dzieci. Od ponad 20 lat współtworzy wydawnictwo Muchomor, z którym wprowadziła na polski rynek doskonałą serię “Bajek filozoficznych” Michela Piquemala. Dzięki niej polskie dzieci mogą poznać filozofów i nauczyć się sztuki niezależnego myślenia.
Jest autorką książek o Polsce. ALFABET POLSKI z ilustracjami Agaty Dudek powstał równolegle w dwóch wersjach językowych: polskiej i litewskiej. ALFABET NIEPODLEGŁOŚCI z ilustracjami Joanny Gębal pokazuje postacie, smaki, miejsca i wydarzenia związane z odzyskaniem niepodległości w 1918 roku. Napisała serię o czterech żywiołach. WODA, WIATR, OGIEŃ I ZIEMIA z ilustracjami Agaty Dudek i Małgorzaty Nowak dając wiedzę o najważniejszych zjawiskach w przyrodzie. Ukazały się już we Francji, Hiszpanii i Chinach.
T.K.: Jak wygląda praca nad książkami?
Do każdej z nich robię sporą dokumentację. Bazuję na książkach i artykułach naukowych. Przeprowadzam też konsultacje z dziećmi, które mówią mi, co jest dla nich za trudne; podpowiadają, co je ciekawi a co jest ich zdaniem mało interesujące.
T.K.: Który z dotychczas opisanych żywiołów był najtrudniejszym bohaterem literackim?
Trudno odpowiedzieć jednoznacznie. Każdy z nich miał łatwiejsze i trudniejsze do opracowania obszary tematyczne. W ramach każdej z książek były zagadnienia zarówno bardziej skomplikowane, jak np. wytłumaczenie jak powstaje cyklon, jak i te prostsze – i przyjemniejsze do omówienia – jak choćby opowiedzenie o tym, czym jest wiatr i pokazanie jak wiele funkcji pełni w naturze i w rozwoju cywilizacji (przydając się użytkownikom wiatraków i żaglowców).
Acapulco Studio to ilustracyjna kolaboracja i studio założone w 2012 roku przez dwie absolwentki wydziału grafiki Warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych — Małgorzatę Nowak i Agatę Dudek.
Specjalizują się w ilustracji i projektowaniu książek, ale nie obce jest nam szeroko pojęte projektowanie graficzne. Realizują projekty książkowe i wydawnicze, projektują plakaty i opakowania, a także wzory na tekstylia oraz murale.
T.K.: Dla kogo są książki z serii Żywioły i jak najlepiej z nich skorzystać, żeby poznawać świat?
Książki są dla dzieci w wieku 9-11 lat. Pomogą w przedmiotach takich jak biologia, ale też są pewnym wstępem do tego, co dzieci będą miały w późniejszych latach. Jest tam również sporo pojęć z chemii i fizyki, bo trudno byłoby bez nich się obejść. Wydaje mi się, że dodatkowo cenne są te fragmenty, które pokazują, jak człowiek uczył się (i uczy) wykorzystywać zjawiska w przyrodzie, jak korzysta z żywiołów. Piszę więc o ujarzmieniu ognia, o tym, jak zmieniło to życie człowieka i jakie były tego konsekwencje. Opowiadam o rozwoju rolnictwa i tego, czym jest gleba, jaka jest i dlaczego jest tak ważna – w skrócie: jakość jedzenia zależy w pierwszej kolejności od jakości gleby. Pokazuję te mechanizmy w każdej książce i nie oceniam. Chciałabym, by dzieci same wysnuwały wnioski. Czasem daję drobne podpowiedzi, jak powinniśmy dbać o Ziemię, by korzystać ze zjawisk przyrody i by one nam nie zagrażały.
T.K.: Temat najnowszej części serii to energia – pojęcie bardzo abstrakcyjne. Jak opowiada Pani o nim w książce?
Zaczynam od początku, czyli od wytłumaczenia, że energia, to zdolność do działania – a z tego wynika ciąg dalszy. Oczywiście książka nie wyczerpuje wszystkich aspektów, bo to potężny temat. Staram się pokazać – jak w każdej części Żywiołów – przykłady z codzienności, aby dzieci widziały i rozumiały, że energia bardzo ich dotyczy. Dlatego też od razu na początku mówię o energii chemicznej pożywienia, o tym jak zwierzęta oszczędzają energię podczas zimy itd. Przyglądam się temu zjawisku z wielu perspektyw.
T.K.: Jaki jest Pani ulubiony żywioł?
Woda i ogień.
T.K.: Dziękujemy za rozmowę!
Książki dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.
ARTYKUŁ SPONSOROWANY
